
FINANSOWE PODSUMOWANIE MIESIĄCA – LIPIEC
Jesteśmy 2-osobowym gospodarstwem domowym. Oboje pracujemy, a nasze zarobki utrzymują się na takim samym poziomie jak przed pandemią.
WYDATKI PODSTAWOWE
Łącznie wydatki konieczne w lipcu wyniosły nas: 3700,54 zł. To o 2190,01 zł mniej niż w poprzednim miesiącu, kiedy musieliśmy pokryć koszty nieprzewidzianej naprawy samochodu.
- Prąd 84,83 zł
- Gaz 59,26 zł
- Telefon 110 zł
- Internet 55 zł
- Paliwo 180 zł
- Jedzenie 1281 zł
- Woda 149,04 zł
- Wywóz śmieci 193, 20 zł
- 1 rata OC 268,71 zł
- Chemia gospodarcza: 36 zł
- Utrzymanie kota: 55 zł
- Zobowiązania kredytowe 807 zł
- Polisa ubezpieczeniowa 92 zł
- Dentysta 150 zł
- Leki 179,50 zł
Nie jestem zadowolona z kwoty wydanej na jedzenie. Na zakupy spożywcze wydaliśmy 250 zł więcej niż zazwyczaj. W tym miesiącu nie przyłożyliśmy się do planowania posiłków. Już na pierwszych zakupach wydaliśmy za dużo a potem brakło nam już motywacji i polegliśmy. Wydatki na jedzenie to ta część budżetu, gdzie zdecydowanie widzimy u siebie jeszcze możliwość jego optymalizacji. W sierpniu na pewno powalczymy o lepszy wynik i poświęcimy wystarczająco dużo czasu na planowanie menu i listy zakupów.
W lipcu kumuluje się u nas wiele opłat, które regulujemy cyklicznie jak np: woda, wywóz śmieci czy OC. Myślę, że kwota za nieczystości jest dość wysoka, a zapowiadają kolejne powyżki jeszcze w tym roku. Na przełomie 3 lat był to wzrost z 131,40 zł do 193,20 zł za kwartał. Za to wraz z letnimi upałami znacznie spadły nam wydatki na gaz 🙂
POZOSTAŁE WYDATKI
Pozostałe wydatki wyniosły nas: 3848 zł
- wakacje 2607 zł
- żarówki 179 zł
- lampa 749 zł
- wydatki związane z wyjazdem 143 zł
- wycieczka na kajaki 170 zł
W tym miesiacu opłaciliśmy pozostałą kwotę za zarezerwowane wakacje oraz kupiliśmy rzeczy potrzebne na wyjazd typu olejki do opalania i jakieś dyżurne leki, które mogą się przydać podczas wyjazdu.
Jesteśmy też w trakcie remontu salonu, czego efektem jest taka wysoka kwota wydana na żarówki, bo wybraliśmy lampę gdzie grają one pierwsze skrzypce 😉
W lipcu starałam się aktywnie prowadzić konto na Instagramie, co z kolei poskutkowało moją małą aktywnością na blogu. Nie przypuszczałam, że pisanie postów na IG zajmie mi tak dużo czasu. Muszę to przemyśleć i jakoś inaczej to zorganizować.
PLANY NA SIERPIEŃ
Przede wszystkim ładowanie baterii. Wyjeżdżamy na długo wyczekiwany urlop. Wypoczynek i wspólnie spędzony czas to coś, co w tym roku zdecydowanie zaniedbaliśmy. Wiem, że w końcu muszę zwolnić, żeby nabrać wiatru w żagle i działać 🙂
Rozpisałaś już swój budżet na sierpień?
Jeśli jeszcze nie prowadzisz budżetu i nie jesteś pewna od czego zacząć, to zapraszam Cię do przeczytania serii wpisów o jego tworzeniu krok po kroku, które znajdziesz tutaj:
Budżet jak zacząć i wytrwać cz.1
Budżet jak zacząć i wytrwać cz.2

